
Anna Jakóbik
Trudno jest w kilku zdaniach opisać ogrom procesów, które w pierwszych tygodniach po porodzie zachodzą w ciele, psychice i emocjach kobiety. To doświadczenie całej rodziny. W książkach medycznych można znaleźć informację, że połóg trwa sześć tygodni. W praktyce ten czas może się znacznie wydłużyć, nawet do roku. Warto pielęgnować w sobie zgodę na spokojny powrót do formy.
Poniżej znajdziesz kilka wskazówek, które ułatwią Ci obserwację swojego ciała w pierwszych tygodniach życia z maleństwem. Pamiętaj, że znasz siebie najlepiej. Spójrz na swoje ciało przychylnym okiem, daj mu czas, a kiedy będziesz potrzebowała pomocy, nie wahaj się skonsultować ze specjalistą, który będzie Ci towarzyszył na drodze do zdrowia.
Niezależnie od tego, jaką drogą zakończyła się ciąża, warto przez pierwsze tygodnie wstawać z pozycji leżącej przez bok. Zwykle w ten sposób jest najwygodniej, ponadto ograniczony jest nadmierny wzrost ciśnienia w jamie brzusznej, który może wpływać na okolicę krocza i dna miednicy lub wywoływać dyskomfort w okolicy rany po cesarskim cięciu. Warto także pamiętać o takim sposobie wstawania, kiedy masz wątpliwości dotyczycące wyglądu i funkcji brzucha. W pierwszych dobach po porodzie będzie on zbliżony wielkością do tego z 20 tygodnia ciąży. Dno macicy znajdziesz w okolicach pępka. Brzuch będzie jednak zmniejszał się z dnia na dzień, przyjmując wielkość sprzed ciąży około sześć tygodni po porodzie. Przyjrzyj się baczniej powłokom brzusznym pod koniec połogu, szczególnie gdy zaobserwujesz znaczną wiotkość tkanek lub zauważysz uwypuklenie brzucha czy wyraźne jego zagłębienie w linii środkowej (w obrębie tzw. kresy białej). Jeśli będzie im towarzyszyć uczucie niemocy w brzuchu, niestabilności albo dolegliwości bólowe, np. dolnej części pleców, należy się zająć tym tematem z fizjoterapeutką uroginekologiczną.
Nie obawiaj się leżenia na brzuchu. Ta pozycja usprawni proces zwijania się macicy, czyli tzw. inwolucję. Możesz odpoczywać w niej od pierwszych dni po porodzie drogami natury. Korzystaj z niej zaraz po zdjęciu szwów, jeżeli miałaś cesarskie cięcie i tkanki goją się prawidłowo. Możesz
podłożyć dużą poduszkę pod brzuch, aby zmniejszyć nacisk w obrębie piersi.
Wiemy, że w ciąży i już w pierwszej dobie po porodzie warto aktywować mięśnie dna miednicy w prawidłowym wzorcu. Rozciągają się one prawie czterokrotnie w momencie przejścia maleństwa przez kanał rodny. Są też dość przeciążone samą ciążą i hormonami, które przygotowują ciało kobiety do porodu. Może się zdarzyć, że w pierwszych dobach po porodzie mięśnie dna miednicy nie będą Cię wspierać w codzienności. Możesz zaobserwować, że nie czujesz parcia na pęcherz, a strumień moczu jest nienaturalnie przyspieszony. Być może nawet poczujesz, że po wstaniu z łóżka pęcherz opróżni się niezależnie od Twojej woli. W większości przypadków w pierwszym etapie połogu problemy tego rodzaju nie wróżą poważniejszych konsekwencji w przyszłości, pod warunkiem że z czasem zauważalna jest poprawa odczuwania kontroli nad procesem oddawania moczu, a mięśnie skutecznie działają podczas kichania i kaszlu.
Byłoby idealnie, gdyby każda z nas miała możliwość skorzystania z konsultacji, podczas której otrzyma zindywidualizowany trening na czas połogu, który ułatwi regenerację mięśni dna miednicy. Jeśli nie masz takiej możliwości, spróbuj aktywować mięśnie na luźnym, swobodnym wydechu przez usta, wyobrażając sobie ruch złapania i uniesienia w okolicy cewki, pochwy i odbytu. Ważne jest unikanie parcia podczas aktywacji, nienapinanie brzucha, pośladków i ud. Pamiętaj o pełnej relaksacji po skurczu. Możesz wykorzystać lusterko bądź przyłożyć rękę do krocza, jeśli nie czujesz dobrze ruchu mięśni dna miednicy. Warto wykorzystać taką formę aktywacji w sytuacjach codziennych, np. tuż przed kichnięciem, kaszlnięciem bądź podniesieniem dziecka lub ciężkiego przedmiotu. Spróbuj też kichać i kaszleć, skręcając tułów i głowę, czyli „za siebie”. W ten sposób ochronisz wrażliwą okolicę krocza lub dolnej części brzucha.
Zdarza się, że kobiety obawiają się pierwszego wypróżnienia po porodzie, szczególnie jeśli krocze było pęknięte lub nacięte. Możliwe, że parcie na stolec pojawi się dopiero w drugiej czy trzeciej dobie po porodzie. Jeśli będziesz czuła taką potrzebę, staraj się nie zwlekać, jeszcze w szpitalu skorzystaj z toalety. Przetrzymywanie stolca może skutkować jego stwardnieniem. W celu ułatwienia procesu skorzystaj z podnóżka, otwórz usta – możesz westchnąć, stęknąć. Jeśli odczuwasz dyskomfort w miejscu szycia krocza, możesz delikatnie przytrzymać przez papier toaletowy tę okolicę w celu jej ochrony. Z pomocą przy pierwszym wypróżnieniu może też przyjść czopek glicerynowy. Dbanie o inne prawidłowe nawyki toaletowe także będzie istotne. Chodzi o niewstrzymywanie strumienia moczu, nieprzyspieszanie go, ale też regularne opróżnianie pęcherza moczowego przy założeniu, że nie powinno odbywać się ono „na zapas”.
Kobiety często pytają o czas powrotu do aktywności fizycznej po porodzie. Pierwszym i kluczowym zaleceniem wspierającym przygotowanie do podjęcia bezpiecznej formy aktywności będzie dbanie o prawidłową postawę ciała. To, w jakiej pozycji karmisz, nosisz dziecko czy pchasz wózek, w dużym stopniu wpływa na tempo i jakość regeneracji Twojego ciała. Podczas tych codziennych czynności próbuj „urosnąć o centymetr”, wydłużać sylwetkę od stóp po czubek głowy. Staraj się jednocześnie swobodnie oddychać oraz nie wypychać i nie wciągać brzucha. Zadbaj również o wygodne podparcie pleców i ramion podczas karmienia w pozycji siedzącej. Spróbuj układać dziecko na tyle wysoko przy piersi (korzystając z poduszek lub rogala), abyś nie musiała się nad nim długo pochylać.
Połóg nie jest przeciwwskazaniem do podjęcia aktywności fizycznej. Wiele zależy od Twojego samopoczucia i chęci. Jeśli czujesz pragnienie poruszania się, zacznij od prostych ćwiczeń uruchamiających. Poszukaj propozycji, nawet w Internecie, których autorami są specjaliści fizjoterapii okołoporodowej. Przy tym poświęć chociaż chwilę dziennie na swobodny, świadomy oddech. Pozwoli on na lepsze dotlenienie całego ciała, wspomoże relaksację, ale też pozwoli wrócić do równowagi psychoemocjonalnej, kiedy czujesz, że Twój układ nerwowy potrzebuje wyciszenia.
Połóg może być zaskakujący. Bywa czasem zmian trudnych do zaakceptowania. Niekiedy przechodzi prawie niezauważony. Każdy jest jedyny w swoim rodzaju, tak jak poród każdej z nas jest wyjątkowy.