
JAK ROZMAWIAĆ Z TEŚCIOWĄ O KARMIENIU PIERSIĄ? JEST NIECHĘTNA MOJEMU KARMIENIU 9-MIESIĘCZNEGO SYNA, ALE CHCIAŁABYM MIEĆ Z TEŚCIAMI DOBRE KONTAKTY.
Warunkiem dobrych kontaktów z innymi ludźmi jest wzajemna akceptacja naszych wyborów, opinii, nawet gdy mamy odmienne zdanie w danej kwestii. Często spotykam się z sytuacją, że matki, które karmią swoje dzieci piersią przez dłuższy czas, słysząc krytyczne uwagi pod swoim adresem, zaczynają się bronić, tłumaczyć z tego, co robią, przekonywać rozmówcę. Przytaczają wtedy wiele cennych, często popartych badaniami naukowymi argumentów na rzecz karmienia piersią. I mimo to nadal nie czują się rozumiane, akceptowane, a kontakt z drugą stroną urywa się albo kończy kłótnią. Ale nie musi tak być.
Proponuję zmienić tok dyskusji z „kto ma rację i kto jest mądrzejszy” na „a jak to jest u ciebie?”. Czyli zaczynamy rozmawiać nie o Tobie, dziecku i Waszym karmieniu piersią, ale o teściowej.
Gdy słyszysz krytyczne uwagi, możesz zacząć tak: „Hm… Rozumiem, że według ciebie jest to za duże dziecko na ssanie piersi, tak? To ciekawe, bo ja inaczej to widzę i mój synek też jest bardzo zadowolony, gdy go karmię” (z naciskiem na słowo „INACZEJ”). „Możesz mi więcej opowiedzieć, jak to rozumiesz i dlaczego tak myślisz? Co w tym dla ciebie dziwnego / szkodliwego / wstydliwego / złego / niezdrowego?” (wstaw odpowiednie do sytuacji słowo).
Możesz też ją zachęcić do podzielenia się swoimi doświadczeniami: „Opowiedz mi, proszę, co dawało się do jedzenia małym dzieciom, jak byłaś mamą? Jakie mleko dostawały do picia? Czy myślisz, że dawniej dzieci odżywiały się zdrowo?”.
Gdy teściowa się bardziej rozluźni, możesz zapytać: „Czy karmiłaś swoje dzieci piersią? A jak długo? Jeśli nie, to dlaczego? Czy w szpitalach po porodzie pokazywano mamom, jak się karmi piersią?”.
Różnica zdań nie musi być powodem do konfliktu między Wami. Może stać się okazją do dialogu, rozmowy dwóch różniących się wiekiem i doświadczeniem kobiet na temat karmienia piersią i żywienia małych dzieci. Gdy teściowa podzieli się wspomnieniami i zostanie przez Ciebie wysłuchana (bez oceniania!), najprawdopodobniej bardziej otworzy się na Twój punkt widzenia. I być może przestanie Cię tak krytykować.